Przygotowania

Zostało niewiele czasu do 24 maja, dnia wyjazdu uczniów z zespołu szkół nr 5 na wymianę polsko-litewską. W głowach wszystkich poprawki przed wystawieniem ocen, pisanie ostatnich, ważnych sprawdzianów, a dla uczestników dochodzi do tego także przygotowanie się do projektu. Istne urwanie głowy. Nie ma jednak co narzekać, gdyż nauczyciele czasami zwalniają nas z lekcji, byśmy zajęli się czymś przyjemniejszym.

Na początku oczywiście otrzymaliśmy tylko ogólne informacje – że jest wymiana polsko-litewska i że wyjeżdżamy niedługo. Każdego dnia dowiadywaliśmy się coraz więcej. Rozdzielono nam zadania, rozdano pozwolenia na wyjazd, określono dokładniejszy plan dni spędzonych z gośćmi zza granicy. Uczniowie zgłaszali się do wzięcia na siebie pewnych obowiązków jak np. zrobienia gazetki, stworzenia strony na Facebooku czy też przygotowania oraz poprowadzenia wieczorku gier. Dowiedzieliśmy się, na czym polegają dramy, a także sami staraliśmy się je odegrać, poruszając temat stereotypów związanych z góralami oraz miastowymi.Właśnie na owych stereotypach ma opierać się nasz projekt, dlatego też wszyscy mamy za zadanie wymyślić ukazujące je scenariusze.

Musieliśmy być w miarę cicho, by nie przeszkadzać licealistom podczas lekcji.








Lista rzeczy do zrobienia jest całkiem duża, a to dopiero początek

Ponadto wszyscy czerpaliśmy nauki o rysowaniu karykatur. Zaczęliśmy od przejrzenia przykładowych prac w internecie, obrazujących wielkie sławy m.in. Magdę Gessler i Donalda Trumpa. Następnie podzieliliśmy się w pary i zaczęliśmy rysowanie karykatur naszych kolegów i koleżanek z ławki. Mogliśmy dowiedzieć się, jakie według innych są u nas charakterystyczne cechy - wielkie czoło, spódniczka czy bułka obrazująca wieczny głód osoby narysowanej. Takie zajęcie pozwoliło nam spojrzeć na samych siebie z pewnym dystansem.

Na kolejnych zajęciach uczyliśmy się innej, równie zabawnej formy przekazu - komiksu. Oczywiście nie były one w stylu tych Marvela lub DC, wiele z nich przypominała bardziej te, które można znaleźć w internecie, stworzone z okrągłych głów, trójkątnych lub prostokątnych ubrań oraz kończyn patyczaków. Tym razem poruszyliśmy temat ogólnej nietolerancji, tyczącej się koloru skóry, wierzeń, a także seksualności. Kolejnym tematem było odkryte kłamstwo (pamiętajcie, by wytrzeć twarz z czekolady, zanim oznajmicie, że jej nie zjedliście).

Jeszcze nie czarna dziewczynka i chłopiec-rasista

Nie wiadomo, co nas czeka w poniedziałek. Może jeszcze jedna forma rysunku? Na chwilę obecną wiemy, iż we wtorek odbędzie się spotkanie dla rodziców, by nie musieli obawiać się puścić nas tak daleko. A w środę jedziemy i wracamy dopiero za tydzień.

Jedyną kłopotliwą sprawą mogło być zakupienie brakujących rzeczy np. odpowiednich w góry butów. Mniej, niż dwa tygodnie to niewiele czasu na ogarnięcie tego wszystkiego, aczkolwiek dla nas zapewne nie było to aż takim wielkim wyzwaniem. Jeśli ma się już wszystko, można zacząć się powoli pakować...

Komentarze

Popularne posty